Majstrownia - Solarpunk Makerspace
Miejsce budowania przedmiotów fizycznych i więzi meta-fizycznych pomiędzy osobami i innymi bytami i niebytami z różnych pozornie bardzo od siebie odległych światów.
Contribute
Become a financial contributor.
Financial Contributions
Projects
Support the following initiatives from Majstrownia - Solarpunk Makerspace.
Project
Poprawa samopoczucia uczestniczek i uczestników.
Project
Praca nad Digital Commons. Community apps: for a community from the community.
Project
Ceramika, garncarstwo
Project
Praca z tekstyliami
Project
Samemu naprawiać i wytwarzać podstawowe przedmioty z naszego otoczenia
Project
Naprawianie i budowanie rowerów, żeby się nauczyć jak działają i jak o nie dbać, nie tylko użytko...
Budget
Transparent and open finances.
+zł 10.00PLN
Completed
Contribution #733279
zł
Today’s balancezł 10.00 PLN
Total income
zł 10.00 PLN
Total disbursed
--.-- PLN
Estimated annual budget
zł 10.00 PLN
About
Pracownia 1-101
Nazwa:
Warsztat/pracownia: miejsce gdzie coś się wytwarza albo naprawia, powoli i precyzyjnie - rzeczy i niejako jako efekt uboczny, ale właśnie o to mi chodzi - relacje międzyludzkie.
1-101: Wskazuje na szeroki przedział wiekowy, ale też być może zapis binarny - konotacje programistyczne i szerzej techniczne; zapis binarny ma symboliczne znaczenie dla osób nie-binarnych; zapis liczbowy jest też ponadkulturowy (do pewnego stopnia), zrozumiały dla osób nie mówiących po polsku. 101 jest też kodem podstawowego kursu - konotacje z uczeniem się czegoś nowego przez całe życie.
Cel: budowanie więzi, relacji między ludźmi
Przestrzeń pomiędzy różnymi, pozornie bardzo od siebie odległymi światami, takimi jak:
- typowo kobiecym, męskim i wszystkich tych osób, dla których ten binarny podział jest za wąski (dlaczego bycie programistką izoluje społecznie?);
- osób neuroatypowych i tych bardziej "typowych";
- rodzicami (np. macierzyństwo dla programisty bywa bardzo alienującym doświadczeniem, kompatybilność między tymi światami być może w ogóle nie istnieje) i (jeszcze, już albo wcale) nie-rodzicami;
- osób w różnym wieku: młodszych i starszych (osoby w podeszłym wieku są czasem bardzo samotne mając jednocześnie tak wiele do zaoferowania! podobnie niemowlaki (i ich opiekunowie) są z wielu miejsc i interakcji społecznych całkiem wykluczone), maluchów i starszaków (segregacja wiekowa zaczyna się już w przedszkolu!), np. w szkole dzieci z klasy n i n+1 dzieli w zasadzie nieprzekraczalna granica;
- nauczycielami a uczniami; nie-umiejętnością a umiejętnością; szkołą a dorosłym życiem;
- Zachodem, Polską a Wschodem (obcokrajowcom czasem bardzo trudno jest się u nas zadomowić, teraz jest bardzo dużo osób z Ukrainy); globalną północą i południem (kryzys humanitarny na granicy); „ludźmi” a „uchodźcami”, mieszkańcami "z dziada pradziada" a „napływowymi”;
- jednostkami głęboko autonomicznymi i tymi które potrafią się odnaleźć i podporządkować w strukturach hierarchicznych;
- ...
- swoimi i obcymi;
- wyobcowanymi i gdzieś przynależącymi.
(MK: strasznie dużo tych powodów żeby się czuć wyobcowanym! A wymieniłam tylko te, o które jakoś sama się otarłam)
Fizyczne i meta-fizyczne miejsce w którym osoby z wszystkich tych odległych od siebie światów mogą nawiązać ze sobą kontakt i choć trochę się do siebie zbliżyć.
Metoda: tworzenie albo współtworzenie, produkowanie a nie konsumowanie
Projekty w których coś się wytwarza, zazwyczaj jakąś zamkniętą formę fizyczną choć być może bardziej ulotne formy jak wspólne muzykowanie czy gotowanie też mogły by być. Albo razem się czegoś uczy - wspólnie coś budując, naprawiając...
Podstawa to żeby udostępnić narzędzia (które czasem są bardzo drogie i specjalistyczne) i miejsce gdzie można razem się uczyć, podglądać warsztat innych i inspirować.
- warsztat rowerowy (żeby naprawiać i samemu budować, np. cargo bike, babusowa albo drewniana rama)
- ceramika, garncarstwo
- pracownia plecionkarska (wiklina)
- pracownia krawiecka
- praca ze skórą, np. szycie rękawiczek, toreb chlebaków, ... może proste sandały i nawet inne buty?
- warsztat stolarski, praca z drewnem
- hackerspace (?): umiejętność programowania to jest to czym ja (teoretycznie…) mogę się podzielić. Coding as modern literacy. Moglibyśmy pracować na zaprzyjaźnionych projektach open source.
- ? tekstylia, tkactwo, szydełkowanie, robienie na drutach, ...
- robienie mydła i innych kosmetyków
- ? kaligrafia, ilustracje, introligatorstwo, typografia, ...
- ? origami, pop-up books, ...
- wzornictwo przemysłowe, jej!
—-
Główne inspiracje:
1. Żywa Pracownia - https://zywapracownia.pl/ w Krakowie - prowadzą fantastyczne warsztaty! Ceramika, stolarstwo, tekstylia, warsztat rowerowy - https://zywapracownia.pl/wrona-i-kompany/, wypożyczalnia sąsiedzka - https://zywapracownia.pl/wypozyczalnia/, ... Ciekawy model biznesowy: jako organizacja non-profit prowadzą (1) warsztaty grupowe dla osób indywidualnych, w ten sposób budują lokalną społeczność rękodzielników i (2) jako forma integracji osób w kryzysie bezdomności, z czego są głównie znani, ale też (3) dla firm jako warsztaty integracyjne dla zespołów które razem coś budując - poznają się, i z tych warsztatów mają główny przychód i środki na finansowanie innych swoich działań.
Fajnie byłoby zrobić coś podobnego ale z nastawieniem się głównie na integrację cudzoziemców z ośrodka w Lininie i innych mieszkających w naszych okolicach.
2. Fab Labs - https://www.fablabs.io/ - Tools and knowledge sharing space. Pierwszy powstał przy MIT: jaki jest minimalny zbiór narzędzi przy pomocy których można stworzyć każdą rzecz? Wszystkie narzędzia i projekty są udostępnione publicznie, żeby każdy mógł zrobić z nich dobry użytek.
Chciałabym idea FabLabu przenieść wstecz do czasów pre-industrialnych (albo w każdym razie przed elektrycznych), do prostych narzędzi ręcznych i do zaspokajania potrzeb w skali lokalnej: wszystkie narzędzia jakie mogą być potrzebne żeby przy pomocy lokalnych materiałów i regionalnego rzemiosła móc sobie zrobić wszystkie potrzebne przednioty.
Zależy mi też żeby się skupiało bardziej na inżynieryjnych pracach, budowaniu i tworzeniu czegoś, ale bardziej właśnie w znaczeniu rzemiosła niż sztuki, wzornictwo przemysłowe.
3. Kuchnia Konfliktu - https://www.facebook.com/kuchniakonfliktu/ w Warszawie - osoby które są imigrantami prowadzą knajpę w warszawie, gotują, dzielą się z Warszawiakami tym co cenne w ich kulturze a jednocześnie mają zatrudnienie, zajęcie i przestrzeń do nawiązywanie relacji ze sobą nawzajem i z osobami z zewnątrz. Daje to też możliwość wykazania się w czymś w czym się jest dobrym i być może dowartościowania się.
Być może wśród osób przybywających do Polski są takie które wykonywały zawody rzemieślnicze dawno już u nas zapomniane, a oni przekazywali sobie wiedzę z dziada pradziada. W Syrii na suku widziałam osoby robiące naczynia miedziane, fabrykę szkła "ręcznie" dmuchanego, zakład tkaczy, ... W Maroko garncarstwo gliniane kwitnie. W Uzbekistanie obróbka skóry: szewcy naprawiający na targu buty, rymarze, ... i pięknie malowane gliniane talerze, w ornamenty - arabeski. W Kirgistanie wszelkie produkty z filcu, też bardzo piękne.
---
(MK: martwię się tylko że ogarnianie tego zajmie mi tak dużo czasu że już zupełnie przestanę programować. Ale gdyby mi się udało znaleźć czas na moje projekty softwarowe - (patrz karrot.world... do samo-koordynowania dla innych i programowania dla mnie) to byłabym chętna nawet do tego dokładać żeby takie miejsce - ekosystem współzależnych i wspierających się nawzajem rękodzielników-pracusiów funkcjonowało gdzieś tutaj niedaleko)
Our team
Maria Kozinska
Admin